Długowieczność - recepty zakonnika Ojca Grande
Źródło:
http://www.se.pl/archiwum/pan-bog-zaprogramowa-nas-na-120-lat_79916.html#comment_list_container
"Co kto zjada, takie zdrowie posiada"
> Jemy coraz gorzej.
Nie wiemy, co jest dobre dla naszego organizmu. A zasady są proste: potrzebny nam jest cynk, wapno, białko, fosfor, jod, selen, witaminy, czyli to, z czego jesteśmy zbudowani.

- Ale przecież jajka to podobno sam cholesterol, a słonina - tłuszcz, którego powinniśmy unikać...
- To są mity, z którymi staram się walczyć. Cholesterol w jajku nie stanowi ryzyka! Jajka to nie tylko selen, ale także wapń, fosfor, potas, magnez, żelazo, jod, mangan, cynk, miedź, fluor, kobalt, witaminy - jajko to życie.
> A co do słoniny, to coś wam opowiem. Dzieciństwo spędziłem na Syberii. Cywilizacyjnie był tam XIII wiek. Nikt nie słyszał o lekarzu, ale stare kobiety znały się na ziołach rosnących w stepach. Poza tym miejscowi odżywiali się w sposób, jaki ludzkość wypracowała przez tysiąclecia. Nie słyszeli o cholesterolu, a nikt nie miał sklerozy. Ponad 100-letni staruszkowie nie byli tam niczym nadzwyczajnym. Niegdyś na wschodzie Ukrainy spotkałem 105-letniego dziadka. Na śniadania jadał jajecznicę z 6 jajek na słoninie. Nie mógł zrozumieć, że u nas takie jedzenie uznaje się za szkodliwe. Aby dożyć takiego wieku, trzeba jeść dobrze.
> Trzeba jeść mądrze
Nie mieszajmy niektórych pokarmów. Nie spożywajmy nabiału wraz z mięsem, czyli na przykład kanapek z wędliną i serem. To nie służy żołądkowi.
Nie mieszajmy niektórych pokarmów. Nie spożywajmy nabiału wraz z mięsem, czyli na przykład kanapek z wędliną i serem. To nie służy żołądkowi.
Nie
przejadajmy się - powinniśmy wstawać od stołu z uczuciem lekkiego głodu, niedosytu. Pamiętajmy, że po
zakończeniu etapu wzrostu człowiek powinien jeść o jedną trzecią mniej niż w okresie
dojrzewania. A u nas jest
odwrotnie. Im ktoś jest starszy, tym więcej je. A potem się dziwimy, skąd - Panie Boże odpuść - te
brzuchy.
* * *
Hmmm, taaa... a tu właśnie sezon grillowania się zaczął...